Dzięki szybkiej reakcji krakowskich kryminalnych i czujności pracownika jednego z banków w Podgórzu udało się powstrzymać oszustów, którzy próbowali wyłudzić oszczędności 61-letniej mieszkanki powiatu tczewskiego.
13 stycznia policjanci z Komisariatu Policji V w Krakowie otrzymali sygnał o podejrzanym zachowaniu dwóch młodych mężczyzn i kobiety w placówce bankowej. Trójka ta usiłowała wypłacić dużą sumę pieniędzy, pochodzącą z przelewów wykonanych w krótkich odstępach czasu. Jeden z mężczyzn, nieustannie rozmawiając przez telefon, wydawał się być w stałym kontakcie z kimś, kto instruował go, jak postępować.
Na miejsce szybko udali się funkcjonariusze. Podczas obserwacji zauważyli przed bankiem mężczyznę zachowującego się wyjątkowo nerwowo, wciąż prowadzącego rozmowę telefoniczną. W pobliżu znajdowali się jego dwaj towarzysze, których zachowanie wskazywało na wzajemne powiązania.
Zebrane informacje pozwoliły ustalić, że trójka oszustów była w kontakcie z 61-letnią kobietą. Policjanci skontaktowali się z pokrzywdzoną, która w rozmowie przyznała, że padła ofiarą oszustwa. Straciła ponad 100 tysięcy złotych, przelanych na wskazane przez sprawców konta.
Policja zatrzymała na miejscu 26-letniego mężczyznę oraz jego dwóch 19-letnich wspólników. Cała trójka została przewieziona do komisariatu, a poszkodowana w swoim miejscu zamieszkania złożyła oficjalne zawiadomienie o przestępstwie.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty oszustwa, za co grozi im od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec 26-latka tymczasowy areszt. Dwaj młodsi wspólnicy zostali objęci dozorem policyjnym, poręczeniem majątkowym oraz zakazem wzajemnego kontaktowania się.
Sprawa jest przykładem, jak kluczowa może być czujność pracowników banków w przeciwdziałaniu tego typu przestępstwom. Policja przypomina o zachowaniu szczególnej ostrożności w sytuacjach finansowych, zwłaszcza gdy mamy do czynienia z niespodziewanymi prośbami o przelewy lub nietypowymi instrukcjami.