Uniwersytecki Szpital Dziecięcy w Krakowie – Prokocimiu to największa tego typu placówka medyczna w południowej części Polski. W ostatnim czasie m.in. z powodu niedofinansowania oraz przepracowania zwolniło się ponad 70 lekarzy i medyków.
Lekarze już od kilku lat zwracali uwagę na problemy w szpitalu. W 2018 roku wysłali list do ówczesnego ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego, w którym przekazali informacje
o sytuacji w placówce i swoich obawach czym w przyszłości może ona grozić. Jeśli sytuacja kadrowa nie ulegnie poprawie, w prokocimskim szpitalu mogą zostać sparaliżowane prawie wszystkie oddziały. Szczególnie zagrożone są: oddział nefrologii i nadciśnienia tętniczego, pulmonologii, alergologii i dermatologii, pediatrii, reumatologii i chorób środowiskowych,
a także poradnia alergologiczna, dermatologiczna i pulmonologiczna.