W niedzielę, 21 września, krakowski Zakrzówek stał się areną dużej, społecznej mobilizacji. Ponad 80 płetwonurków z Klubu LOK „Litoral” – Kraków oraz zaprzyjaźnionych sekcji zeszło pod wodę, by oczyścić dno popularnego akwenu. Z wody wyciągnięto dziesiątki kilogramów odpadów, a organizatorzy zapowiadają poszerzenie działań na kolejne strefy zalewu.
Trzecia odsłona inicjatywy „Sprzątanie Dna Zakrzówka” przyciągnęła nie tylko nurków, lecz także licznych spacerowiczów i plażowiczów. Wysoka temperatura i bezchmurne niebo sprzyjały widowni, która z brzegu śledziła kolejne worki i przedmioty wydobywane z turkusowej toni. Skala znalezisk – od drobnych śmieci po wielkogabarytowe elementy – budziła autentyczne zaskoczenie.
Bilans tegorocznej akcji jest wymowny. Płetwonurkowie wydobyli m.in.:
- duże opony,
- wózki sklepowe,
- stare znaki drogowe,
- setki szklanych butelek,
- akumulator samochodowy,
- zagubione przedmioty osobiste: okulary, telefony.
Choć pod pływającymi basenami odpadów było zauważalnie mniej niż rok temu – co organizatorzy wiążą z wcześniejszymi akcjami i rosnącą świadomością użytkowników kąpieliska – sporo zanieczyszczeń wciąż zalega w innych częściach zalewu, zwłaszcza przy dzikich plażach. Stąd decyzja o rozszerzeniu sprzątania na nowe odcinki.
W wydarzeniu uczestniczyło około 80 nurków z różnych klubów, a teren zabezpieczały patrole krakowskiej Straży Miejskiej, dbając o porządek i komfort zarówno uczestników, jak i wypoczywających nad wodą. Organizatorzy – Klub Płetwonurków LOK „Litoral” – podkreślają, że podobnie jak w poprzednich latach przedsięwzięcie nie mogłoby się odbyć bez wsparcia wolontariuszy oraz firm, które dołożyły swoją cegiełkę do operacji.




