Śledczy z małopolskiego wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej skierowali do Sądu Okręgowego w Krakowie akt oskarżenia przeciwko szesnastu osobom, którym zarzuca się udział w zorganizowanych grupach przestępczych, w tym również o charakterze zbrojnym. Członkowie tych struktur mieli wywodzić się ze środowiska pseudokibiców krakowskiego klubu piłkarskiego Cracovia.
Rozpracowanie i rozbicie grup było możliwe dzięki współpracy organów ścigania, w tym działań operacyjnych prowadzonych przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji w Krakowie oraz Karpackiego Oddziału Straży Granicznej. Kluczową rolę odegrały również zeznania świadka koronnego oraz tzw. „małych świadków koronnych”, co pozwoliło na ujawnienie pełnego zakresu działalności przestępczej oskarżonych.
Prokuratura zarzuca podejrzanym popełnienie łącznie 36 przestępstw, obejmujących kierowanie oraz uczestnictwo w dwóch grupach przestępczych, jak również brutalne ataki, w tym porwania, pobicia i rozboje z użyciem maczet. Oprócz tego śledztwo ujawniło proceder handlu znacznymi ilościami narkotyków, a także posiadanie i nielegalny obrót bronią palną oraz amunicją, która trafiała do przestępczych środowisk na terenie całego kraju. Wśród zarzutów znalazły się przestępstwa określone w artykułach 258 § 3 kk, 159 kk, 189 § 3 kk, 280 § 2 kk, 197 § 4 kk, 263 § 1 i 2 kk oraz 56 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Oskarżonym grożą kary sięgające nawet 15 lat pozbawienia wolności.
Jak wynika z ustaleń prokuratury, brutalne akty przemocy, w tym porwania i rozboje, były bezpośrednio związane z walką o wpływy w środowisku pseudokibiców Cracovii. Sytuacja zaostrzyła się po likwidacji dwóch największych grup przestępczych powiązanych z tą społecznością. Powstała w ten sposób próżnia w strukturach przestępczych zapoczątkowała otwartą rywalizację o kontrolę nad handlem narkotykami. Konflikt pomiędzy poszczególnymi frakcjami doprowadził do serii brutalnych starć, w których powszechnie wykorzystywano maczety. Wielu poszkodowanych, z obawy o własne bezpieczeństwo, nie zdecydowało się na współpracę z organami ścigania.
Jednym z najbardziej szokujących przypadków w toku śledztwa było zainscenizowane przez przestępców fałszywe zatrzymanie konkurenta. Członkowie grupy posłużyli się w tym celu pojazdem wyposażonym w sygnalizację świetlną oraz ubraniami przypominającymi policyjne mundury. Po „aresztowaniu” mężczyzna został dotkliwie pobity przy użyciu maczety i młotka. Śledczy ustalili również, że w trakcie jednego z incydentów związanych z rywalizacją gangów doszło do przestępstwa na tle seksualnym.
Śledztwo w tej sprawie ma charakter rozwojowy. W toku dotychczasowych działań zabezpieczono ponad 100 kg narkotyków, a także broń palną, w tym broń maszynową, oraz kilkaset sztuk amunicji. Organy ścigania nie wykluczają kolejnych zatrzymań i postawienia dalszych zarzutów osobom powiązanym z przestępczym procederem.
