Quantcast
środa, 31 grudnia, 2025

O NAS  |  REKLAMA  |  KONTAKT

Strona głównaAktualnościNowa Huta. Ukradł ekspres do kawy i słodycze – był poszukiwany

Nowa Huta. Ukradł ekspres do kawy i słodycze – był poszukiwany

Kryminalni z komisariatu na os. Zgody zatrzymali 37-letniego mężczyznę podejrzanego o włamanie do bufetu w jednym z nowohuckich internatów. Łupem sprawcy miał paść ekspres do kawy oraz znaczne ilości słodyczy, a straty oszacowano na ponad 2700 zł. Podczas interwencji okazało się też, że zatrzymany był osobą poszukiwaną do odbycia kary więzienia, a rower, którym się poruszał, pochodził z kradzieży.


Do zdarzenia doszło dzień przed zatrzymaniem. Policja z Komisariatu Policji VIII w Krakowie przyjęła zawiadomienie o kradzieży z włamaniem do bufetu działającego na terenie internatu w Nowej Hucie. Po analizie zebranych materiałów śledczy wytypowali podejrzanego i rozpoczęli działania zmierzające do jego ujęcia.

16 grudnia funkcjonariusze pojechali na jedno z nowohuckich osiedli. Po krótkiej obserwacji zauważyli mężczyznę odpowiadającego ustaleniom operacyjnym. W trakcie legitymowania potwierdzono jego tożsamość, a policyjne systemy wykazały, że 37-latek jest poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego, gdzie miał odbyć karę 114 dni pozbawienia wolności.

Na tym jednak sprawa się nie zakończyła. Kontrola wykazała również, że rower, na którym poruszał się zatrzymany, figuruje jako skradziony. Mężczyznę przewieziono do komisariatu, gdzie wykonano dalsze czynności procesowe.

W trakcie postępowania policjanci odzyskali także skradziony ekspres do kawy. Jak ustalono, 37-latek zdążył go sprzedać w lombardzie, a sprzęt został zabezpieczony jako dowód w sprawie.

Zatrzymany usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Ponieważ w chwili zatrzymania miał przy sobie przedmiot pochodzący z czynu zabronionego, odpowie również za paserstwo. Dodatkowo przedstawiono mu zarzut oszustwa — w związku z wprowadzeniem w błąd pracownika lombardu co do prawa własności ekspresu ciśnieniowego. Za te czyny grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności, a z uwagi na działanie w warunkach recydywy wymiar kary może być wyższy.

Po zakończeniu czynności mężczyzna został przewieziony do zakładu karnego, gdzie ma odbyć wcześniej zasądzoną karę. Sprawa pokazuje, że nawet pozornie „drobne” włamanie może szybko odsłonić znacznie szerszy ciąg przestępstw i doprowadzić do zatrzymania osoby ukrywającej się przed wymiarem sprawiedliwości.

spot_img

NAJNOWSZE WIADOMOŚCI

Z Krakowa

Okolice

Na sygnale