Na terenie Zakrzówka już od 2002 roku toczą się spory dotyczące zabudowy okolicznych działek oraz znajdującego się tam sztucznego zbiornika wodnego, który powstał w miejscu dawnego kamieniołomu.
Pomimo protestów na krakowskim rynku, radni miasta Kraków przegłosowali plan zabudowy tego terenu. Mieszkańcy stanęli w obronie nie tylko zielonych terenów Krakowa, ale również z powodu występującego tam gatunku chronionego – węża gniewosza plamistego. Obecnie Zakrzówek brzydnie w oczach. Naturalny widok został oszpecony przez metalowo-drewniane pomosty, siatki na skałach, beton i budynki w stanie surowym. Efekt ostateczny zobaczymy w lecie 2022 roku kiedy to kąpielisko wraz z parkiem powinno zostać udostępnione dla mieszkańców i turystów.