W centrum Krakowa dwie obywatelki Rumunii, po kradzieży portfela turyście ze Stanów Zjednoczonych, w krótkim czasie zrealizowały serię nieautoryzowanych płatności. Na skradzione karty nabyły m.in. zegarki, biżuterię i obuwie o łącznej wartości ok. 67 tys. zł. Policjanci z Komisariatu Policji I zatrzymali obie podejrzane, odzyskali większość luksusowych przedmiotów i przedstawili im wielokrotne zarzuty.
Do kradzieży doszło w rejonie Rynku Głównego. Z portfela należącego do obywatela USA zniknęły gotówka, dokumenty oraz karty płatnicze. Jeszcze tego samego dnia sprawczynie zaczęły „czyścić” rachunki, płacąc w kolejnych sklepach za towary z górnej półki: buty za ponad 7 tys. zł, biżuterię za przeszło 21 tys. zł oraz zegarki warte blisko 17 tys. zł.
30 sierpnia funkcjonariusze „jedynki” zatrzymali 39-latkę i jej 36-letnią wspólniczkę w jednym ze sklepów na Starym Mieście. Policjanci przewieźli kobiety do komisariatu i rozpoczęli czynności procesowe. Pod koniec miesiąca – w ramach tego samego postępowania – mundurowi z KP I w Krakowie odtworzyli szlak transakcji i zabezpieczyli kupione w ten sposób przedmioty.
Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić 39-latce 11 zarzutów, a 36-latce – 9. Dotyczą one m.in. kradzieży kart oraz ich wielokrotnego użycia przy płatnościach bez zgody właściciela. Starsza z zatrzymanych odpowie dodatkowo za fałszowanie podpisów na wydrukach transakcji. Obie kobiety przyznały się do winy i skorzystały z możliwości dobrowolnego poddania się karze.
Za kradzież i kradzież z włamaniem (w rozumieniu nieuprawnionego dostępu do środków na rachunku) grozi do 10 lat pozbawienia wolności. Fałszowanie podpisów zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.




